Ostatnio wydziergana siwo-pomarańczowa czapka sówka dla mojego najmłodszego siostrzeńca, Antosia.
Sowy, również dla moich siostrzeńców, które zrobiłam 2 lata temu. Model zafascynowany kotką Pusią :)
Gabryś był wtedy taki malutki :)
Pamiętam jak do późna w nocy siedziałam i dłubałam Mike'a Wazowskiego dla Marcelka.
W tle bohaterki drugiego planu: Malina i Mięta :)
Śliczne czapki.
OdpowiedzUsuńMoja kotka Lusia jest bardzo podobna do Pusi :)
Ach te Pusie-Lusie ;D
Usuńajne dzieciaki w świetnych czapach :D Wazowski rządzi ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe czapki :-) Rewelacyjne kolory :-) Ale to nie byłoby to, gdyby nie wspaniali modele - są cudowni :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.